Fotografoterapia – narzędzie terapii, coachingu i rozwoju osobistego

Fotografoterapia (inaczej fototerapia, terapia fotograficzna, fotografia terapeutyczna) to forma pracy rozwojowej i terapeutycznej wykorzystująca fotografię. Może być stosowana w psychoterapii i terapii zajęciowej, w obszarze coachingu i edukacji, a także jako forma autoterapii sprzyjająca rozwojowi osobistemu. W tym wpisie opowiem Ci o wszystkich tych możliwościach.

Fotografoterapia to technika terapeutyczna, która wykorzystuje fotografie jako narzędzie do pracy nad emocjami, wspomnieniami i tożsamością. Dzięki zdjęciom, które pełnią funkcję „lustra”, można zobaczyć siebie z nowej perspektywy i głębiej zrozumieć swoje uczucia.

Istotne jest rozróżnienie dwóch kluczowych pojęć:

  • Fotografoterapia: Proces prowadzony pod okiem wykwalifikowanego terapeuty, który wykorzystuje fotografie w ramach struktury sesji terapeutycznych.
  • Fotografia terapeutyczna: Samodzielny proces twórczy, w którym fotografia służy jako narzędzie do wyrażania emocji i pracy nad sobą bez udziału terapeuty.
Kart do fotografoterapii Point of you fotoprojekcje

Historia i rozwój fotografoterapii

Fotografia była wykorzystywana w kontekstach terapeutycznych już tuż po jej wynalezieniu. Za prekursora fotografoterapii uważa się dr Hugh W. Diamonda, angielskiego psychiatrę, który w 1856 r. opisał zastosowanie zdjęć portretowych pacjentów w diagnozie i leczeniu chorób psychicznych​.

Diamond zauważył, że portrety jego pacjentów dostarczały więcej informacji o ich stanie emocjonalnym niż potrafił to przekazać język, co z kolei pozwalało na dokładniejsze diagnozy. Cierpienie psychiczne można określać ogólnymi terminami, takimi jak niepokój, smutek, żal, melancholia, udręka czy rozpacz, jednak fotografia mówi sama za siebie, precyzyjnie ukazując stan pacjenta.

Odkrył on również, że dzielenie się tymi portretami z samymi pacjentami może mieć pozytywny wpływ na ich stan, zwłaszcza gdy kolejne zdjęcia dokumentują ich postępy w procesie zdrowienia. W jednym z opisywanych przez niego przypadków, pacjentka cierpiała na urojenia dotyczące posiadania wielkiego majątku oraz królewskiego statusu. Regularne oglądanie jej własnych portretów i rozmowy na ich temat z terapeutą stopniowo pomogły jej uwolnić się od tych złudzeń i powrócić do rzeczywistości.

Fotografoterapia czym jest i jak może pomóc

W kolejnych dekadach pojawiały się nowe inicjatywy wykorzystania fotografii. Na przykład, w 1870 r. Thomas Barnardo fotografował dzieci z domów dziecka, aby monitorować ich rozwój, a około 1880 r. Charles Hood robił zdjęcia pacjentom szpitala Bethlem po tym, jak zauważył pozytywny wpływ fotografii na ich stan zdrowia Pozowanie do fotografii sprawiało podopiecznym radość i poprawiało samopoczucie​.

Znaczący rozwój fotografoterapii nastąpił jednak dopiero w drugiej połowie XX wieku. W latach 70. niezależnie od siebie różni terapeuci zaczęli eksperymentować z fotografią w pracy z klientami. Judy Weiser, psycholożka i arteterapeutka z Kanady,  od 1973 r. wykorzystywała zdjęcia w pracy z dziećmi niesłyszącymi W 1975 r. opublikowała pierwszy artykuł na ten temat, używając terminu „techniki fototerapii”​.

W 1977 r. w magazynie Psychology Today ukazało się ogłoszenie zachęcające terapeutów korzystających z fotografii do nawiązania kontaktu – odzew ponad 200 osób zaowocował powstaniem PhotoTherapy Newsletter i siecią wymiany doświadczeń​.

„Jedną z ciekawostek historycznych jest to, że wszystko to miało miejsce przed wynalezieniem Internetu (wyszukiwarek, e-maili i sieci cyfrowych). Oznacza to, że na tym etapie większość praktyków, teoretyków i nauczycieli nie miała możliwości dowiedzenia się o istnieniu innych osób zainteresowanych fototerapią i ich pracy. Ci, którzy przeczytali wyżej wspomniany artykuł w Psychology Today i odpowiedzieli jego autorom, nawiązali ze sobą kontakt w Ameryce Północnej. Osoby  spoza tego regionu nie miały nawet możliwości dowiedzenia się o tym, że podobne techniki są wykorzystywane w pobliżu….” (za History and Development, tłum. własne).

Praca z albumem rodzinnym w fotografoterapii

Już w latach 80. w Ameryce Północnej i Europie (m.in. Judy Weiser prowadziła je w 1990 r. w Holandii) odbywały się pierwsze warsztaty szkoleniowe z fototerapii ​.

Za ważny krok milowy tej dziedziny uznawana jest publikacja książek podsumowujących dotychczasowe doświadczenia. W 1983 r. David A. Krauss i Jerry L. Fryrear wydali pionierską pracę zbiorową “Phototherapy in Mental Health”, prezentującą różnorodne metody użycia fotografii w psychoterapii​.

Z kolei w 1999 r. Judy Weiser opublikowała ważną książkę “Phototherapy Techniques: Exploring the Secrets of Personal Snapshots and Family Albums”, w której usystematyzowała pojęcia i techniki fotografoterapii​. Publikacja Weiser pomogła zdefiniować zakres tej dziedziny oraz spopularyzowała ją wśród psychoterapeutów na całym świecie​. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule opisującym techniki fotografoterapii wg Judy Weiser.

Obecnie fotografoterapia jest uznawana za formę arteterapii oraz za narzędzie pracy dla psychologów, coachów i mentorów.

Rozwój fotografii cyfrowej i powszechność aparatów (np. w smartfonach) sprawiły, że narzędzia fotografoterapii stały się łatwo dostępne, co sprzyja dalszemu rozpowszechnianiu tej metody.

Ja sama uczyłam się technik fotografoterapii na studiach podyplomowych Fotografia w terapii i rozwoju osobistym pod opieką Aleksandry Skwary i Joanny Szelugi. W 2025 r. wzięłam też udział w pierwszej polskiej konferencji fotografoterapii zatytułowanej Obraz w terapii.

Fotografoterapia w psychoterapii i terapii zajęciowej

W kontekście psychoterapii klinicznej, fotografoterapia służy jako narzędzie pogłębiające proces terapeutyczny. Terapia z wykorzystaniem zdjęć polega na włączaniu do sesji osobistych fotografii pacjenta (lub wykonywaniu nowych zdjęć) i eksplorowaniu emocji, myśli, skojarzeń i wspomnień, jakie te obrazy wywołują.​

Zdjęcia z rodzinnego albumu albo z codziennego życia stają się punktem wyjścia do rozmowy o ważnych przeżyciach i tematach, które czasem trudno wyrazić słowami. Terapeuta pomaga pacjentowi interpretować znaczenia kryjące się za fotografiami i wykorzystuje je jako katalizatory komunikacji terapeutycznej​.

W ten sposób fotografie pełnią funkcję lustra, w którym pacjent może zobaczyć siebie i swoją historię z nowej perspektywy.

Fotografoterapia bywa również stosowana w terapii zajęciowej i rehabilitacji społecznej. Udział w wykonywaniu zdjęć lub omawianiu fotografii może angażować pacjentów w działania twórcze i społeczne. Przykładowo, dla osób z zaburzeniami komunikacji (np. afazją, spektrum autyzmu) obraz bywa bardziej zrozumiały niż słowo – zdjęcia mogą pomóc wyrazić emocje wtedy, kiedy brakuje sprawności językowej​

Rodzina z dziećmi oglądająca fotoksiążkę z podróży i zadowolona z przywołanych wspomnień

W terapiach zajęciowych wykorzystuje się m.in. w pracy z seniorami tworzenie albumów życia wspierające pamięć i poczucie własnej tożsamości, albo projekty fotograficzne, które dają poczucie sprawczości i integracji społecznej osobom z niepełnosprawnościami, k. Badania pokazują, że techniki fotograficzne sprzyjają procesom integracyjnym i antydyskryminacyjnym – mogą budować tolerancję, zrozumienie i pomagać w przepracowaniu konfliktów w grupach zróżnicowanych pod względem kulturowym czy sprawności​.

Narzędzia i techniki stosowane przez terapeutów w fotografoterapii są zróżnicowane i dobierane w zależności od potrzeb pacjenta. Do najczęściej wykorzystywanych technik należą:

  • Analiza zdjęć z osobistego archiwum – wspólne oglądanie i omawianie fotografii należących do klienta (pamiątkowych zdjęć z dzieciństwa, ważnych momentów życia, zdjęć zachowanych na dysku lub w albumie rodzinnym). Każde takie zdjęcie opowiada fragment osobistej historii i wywołuje określone emocje, które stają się tematem pracy terapeutycznej​.
  • Zdjęcia klienta wykonane przez innych – praca ze zdjęciami przedstawiającymi pacjenta, zrobionymi przez rodzinę lub znajomych (np. fotografie rodzinne, portrety okolicznościowe, zdjęcia legitymacyjne). Analiza, jak osoba jest postrzegana na tych fotografiach i jakie uczucia to w niej wywołuje, pozwala eksplorować obraz siebie, relacje z bliskimi oraz własną tożsamość​
  • Autoportret terapeutyczny – zachęcenie klienta do wykonania (lub pozowania do) zdjęć autoportretowych. Tworzenie autoportretu według własnej wizji – dosłownie lub symbolicznie – pozwala pacjentowi zmierzyć się z obrazem własnej osoby. Omawianie takiego zdjęcia z terapeutą pomaga w pracy nad samoakceptacją, wizerunkiem ciała i przeżyciami wewnętrznymi​.
  • Fotoprojekcja – wykorzystanie symbolicznych lub obcych zdjęć jako bodźców projektujących. Terapeuta prezentuje klientowi fotografie (np. pocztówki, wycinki z gazet, neutralne obrazy) i zachęca, by opowiedział, co według niego dzieje się na zdjęciu lub jakie budzi ono skojarzenia. Osoba badana nieświadomie projektuje swoje wewnętrzne przeżycia na obraz, co ujawnia ukryte emocje i myśli​. Ta technika, zbliżona do testów projekcyjnych, bywa pomocna przy omawianiu trudnych tematów pośrednio poprzez metaforę fotograficzną.
  • Praca z albumem rodzinnym – sięganie w toku terapii do rodzinnych albumów i kronik fotograficznych. Wspominanie przy wsparciu zdjęć ważnych wydarzeń rodzinnych, pokoleń przodków czy relacji rodzinnych pomaga pacjentowi zrozumieć kontekst swojego życia, wzorce relacyjne oraz nieprzepracowane traumy międzypokoleniowe. Terapeuta może prosić np. o przyniesienie na sesję kilku fotografii rodzinnych i zachęcić klienta do opowiedzenia o nich, co często odsłania bogaty materiał do pracy psychologicznej.

Wszystkie powyższe techniki łączy skupienie na reakcjach emocjonalnych wywołanych obrazem. Jak podkreśla Judy Weiser, znaczenie fotografii leży nie tyle w jej treści wizualnej, ile w tym, co uruchamia w umyśle i sercu osoby oglądającej​. Odpowiednio kierując rozmową i zadając pytania o uczucia, myśli czy wspomnienia związane ze zdjęciem, terapeuta pomaga klientowi odkryć ukryte znaczenia i powiązać je z jego życiem. Fotografia staje się medium komunikacji – językiem obrazów, który często dociera głębiej niż słowa.

Jest wiele efektów terapeutycznych fotografoterapii. Praca ze zdjęciami ułatwia pacjentom werbalizację trudnych przeżyć (obraz pomaga ubrać w słowa to, co niewyrażone) oraz dystansowanie się (patrząc na swoją sytuację z perspektywy fotografii, osoba może spojrzeć na siebie bardziej obiektywnie). Omawianie kolejnych zdjęć (np. dokumentujących postępy w leczeniu) wzmacnia poczucie sprawczości i daje nadzieję.

Ponadto, techniki fotograficzne sprzyjają budowaniu relacji terapeutycznej – omawianie albumu czy wspólne tworzenie zdjęć zbliża emocjonalnie terapeutę i pacjenta dzięki autentycznemu dzieleniu się historiami. W terapii zajęciowej, wykonywanie zdjęć może poprawiać motywację i aktywność pacjentów – np. osoba z depresją zachęcona do zrobienia codziennie jednego zdjęcia czegoś pozytywnego może znaleźć dodatkowy sens i rytm dnia.

Warto zaznaczyć, że fotografoterapia jest elastyczna pod względem podejścia teoretycznego. Nie stanowi odrębnej szkoły psychoterapii, lecz zbiór technik, które mogą być łączone z różnymi nurtami (psychodynamicznym, poznawczo-behawioralnym, systemowym itp.)​. Z fotografią mogą pracować nie tylko psychoterapeuci kliniczni, ale też pedagodzy, doradcy czy arteterapeuci – kluczowe jest jednak przygotowanie merytoryczne i etyczne, by umiejętnie prowadzić klienta przez niekiedy bolesne treści pojawiające się w zdjęciach.

Fotografoterapia w coachingu, edukacji i mentoringu

Fotografia znajduje również zastosowanie poza klasyczną psychoterapią – jako narzędzie rozwoju osobistego i zawodowego innych osób w ramach coachingu, szkoleń, mentoringu czy działań pedagogicznych. W tych kontekstach nie mówimy o terapii zaburzeń, lecz o wspieraniu zdrowych osób w procesie uczenia się, zmiany lub samopoznania. Techniki często są podobne (praca z obrazem i emocjami), ale celem jest np. pobudzenie kreatywności, refleksja nad sobą, integracja zespołu czy wzmocnienie przekazu dydaktycznego.

W coachingu indywidualnym, zdjęcia bywają wykorzystywane do pogłębiania świadomości klienta i generowania nowych perspektyw. Coach może poprosić ucznia, by przyniósł fotografię symbolizującą jego cel, marzenie lub problem – rozmowa o wybranym obrazie pomaga wydobyć ukryte aspekty sytuacji. Innym sposobem jest analiza zdjęć z życia klienta (np. momentów sukcesu) w celu zidentyfikowania jego mocnych stron i wartości. Popularne są również gotowe karty coachingowe z fotografiami, takie jak zestawy Points of You®, które zawierają artystyczne zdjęcia opatrzone hasłami. Losowanie lub wybór kart przez klienta i interpretacja skojarzeń to ćwiczenie, które uruchamia intuicję i kreatywne myślenie. Tego typu narzędzia pomagają obejść rutynowe, racjonalne myślenie i docierają do głębszych pokładów refleksji, stąd ich rosnąca popularność wśród coachów i trenerów rozwoju.

W pracy zespołowej i szkoleniach, fotografia świetnie sprawdza się jako katalizator oraz metoda budująca zaangażowanie grupy. Jak zauważa trenerka Aleksandra Skwara, wykorzystanie obrazów na warsztatach szybciej tworzy dobrą atmosferę niż tradycyjne ćwiczenia na przełamanie lodów – zdjęcia wywołują natychmiastowe, naturalne reakcje emocjonalne, które zbliżają uczestników​. Wspólna interpretacja fotografii przez grupę potrafi w kilka minut uruchomić ciekawość, empatię i poczucie więzi (badania sugerują, że oglądanie poruszających zdjęć może nawet stymulować wydzielanie hormonów takich jak serotonina i oksytocyna, sprzyjających poczuciu bliskości)​

Przykładowe ćwiczenie zespołowe z użyciem fotografii może wyglądać następująco: trener rozkłada na stole kilkadziesiąt różnych zdjęć (własnoręcznie zebranych lub z gotowego zestawu) i prosi uczestników, by wybrali obraz najlepiej ilustrujący np. wspólny cel zespołu albo aktualne wyzwanie w pracy​. Każda osoba prezentuje wybraną fotografię i wyjaśnia, dlaczego ją wybrała – opowieści te odsłaniają różne perspektywy i wartości obecne w zespole. Następnie grupa dyskutuje, co łączy wybrane obrazy, szukając wspólnych motywów i zrozumienia dla różnych punktów widzenia​. Takie działanie integruje zespół wokół wspólnej narracji i ułatwia omówienie abstrakcyjnych pojęć (jak współpraca, zaufanie, cel) w bardzo konkretny, obrazowy sposób.

Również w mentoringu i edukacji można sięgać po fotografię jako narzędzie dydaktyczne. Nauczyciele i wykładowcy wykorzystują zdjęcia, by angażować uczniów emocjonalnie w temat, pobudzać dyskusję lub rozwijać empatię. Pedagog Agata Czajkowska zwraca uwagę, że fotografia pomaga zapewnić spójność grupy i budować pozytywne relacje interpersonalne. Wspólne oglądanie zdjęć i dzielenie się historiami to akt dzielenia się sobą, który sprzyja dialogowi i lepszemu zrozumieniu. W pracy wychowawczej z młodzieżą, popularne są projekty, w których uczestnicy robią zdjęcia ilustrujące np. ich tożsamość, zainteresowania albo problemy społeczne, a następnie tworzą z tego wystawę lub prezentację. Daje im to głos poprzez obraz, co bywa szczególnie cenne dla tych, którym trudno wyrazić się słowami.

Warto jednak podkreślić, że stosując fotografoterapię poza kontekstem klinicznym, należy pamiętać o granicach etycznych i kompetencyjnych. Coach czy mentor nie jest psychoterapeutą – jeśli praca z fotografią wywoła u klienta silne reakcje emocjonalne związane z nierozwiązanymi traumami, potrzebne może być wsparcie terapeuty. Dlatego specjaliści uczący wykorzystania zdjęć w rozwoju (np. Dorota Raniszewska, autorka kursów “Fotografia w coachingu”) podkreślają różnice między użyciem zdjęć w coachingu i w terapii oraz uczą, gdzie przebiega granica wymagająca odesłania klienta do psychologa lub psychoterapeuty​. Mądre i świadome korzystanie z technik fotograficznych w obszarze rozwoju polega na tym, by służyły one refleksji, inspiracji i samoświadomości, ale nie zastępowały profesjonalnej pomocy tam, gdzie jest ona konieczna.

Fotografia jako narzędzie rozwoju osobistego (autoterapia)

Trzecią perspektywą jest samodzielne wykorzystywanie fotografii do własnego rozwoju, czyli fotografia jako forma autoterapii i ekspresji. W literaturze anglojęzycznej mówi się o therapeutic photography – aktywnościach fotograficznych inicjowanych przez jednostkę lub społeczność poza formalną terapią, które mają pozytywny wpływ na dobrostan i samoświadomość​. Innymi słowy, każdy z nas może używać aparatu niczym osobistego narzędzia do lepszego poznania siebie, radzenia sobie z emocjami czy wprowadzania pożądanych zmian w swoim życiu.

Ekspresja poprzez robienie zdjęć – dla wielu osób fotografowanie jest pasją dającą odprężenie, ale może stać się czymś więcej niż hobby. Świadome wykonywanie fotografii potrafi pełnić rolę pamiętnika lub lustra emocji. Przykładowo, robiąc codziennie jedno zdjęcie dokumentujące nastrój lub ważny moment dnia, tworzymy fotopamiętnik, który pomaga dostrzec zmiany w sobie postępujące z upływem czasu. Proces robienia zdjęć wymaga uważności – kiedy bierzemy aparat, by uchwycić konkretną scenę, zatrzymujemy się i skupiamy na chwili obecnej. Taka uważna fotografia (ang. mindful photography) jest stosowana, jako technika redukcji stresu: koncentrując się na kompozycji, świetle czy detalach, odciągamy umysł od natłoku zmartwień i osiągamy stan podobny do medytacji. Efektem bywa wyciszenie, poprawa nastroju i poczucie większej łączności z otoczeniem.

Autoportrety i projekty fotograficzne o sobie – skierowanie obiektywu na samego siebie może być aktem odwagi i autentyczności. Osoby zmagające się z niską samooceną czy trudnościami w akceptacji swojego ciała często podejmują wyzwanie stworzenia serii autoportretów, by oswoić swój wizerunek. Tzw. selfiestherapy (autoterapia selfie) polega na robieniu sobie zdjęć w różnych odsłonach – bez makijażu, w ulubionym stroju, podczas gorszego i lepszego dnia – a następnie życzliwym przyjrzeniu się tym obrazom. Celem jest zobaczenie w sobie człowieka wartego akceptacji i sympatii. Brytyjska fotografka Jo Spence w latach 80. XX w. wykorzystywała autoportrety jako formę przepracowania traumy choroby – dokumentowała swoją walkę z rakiem piersi w cyklu The Picture of Health?, co pozwoliło jej odzyskać poczucie kontroli nad ciałem i chorobą. Spence wraz z terapeutką Rosy Martin rozwinęły metodę rówieśniczą pod nazwą Photo-Therapy, opartą na odwróceniu tradycyjnej relacji fotograf-obiekt: osoba fotografowana sama staje się kreatorem swojego wizerunku, inscenizuje własne historie i tym samym odzyskuje sprawczość nad narracją swojego życia​. Choć Jo Spence działała poza formalną psychoterapią, jej prace stały się inspiracją dla nurtu fotografii jako formy samopomocy i emancypacji.

Fotografia, jako forma refleksji i wyznaczania celów – obrazy mogą służyć nam do materializowania naszych myśli i marzeń. Tworzenie map marzeń (vision board) ze zdjęć lub wycinków symbolizujących cele życiowe to popularne ćwiczenie coachingowe, które można wykonać samodzielnie. Wybierając fotografie przedstawiające to, co chcemy osiągnąć lub jakie wartości cenimy, a następnie umieszczając je w widocznym miejscu, codziennie wizualizujemy swój cel. Z psychologicznego punktu widzenia, pomaga to utrzymać motywację i jasność dążeń. Oglądanie własnych zdjęć z przeszłości i układanie z nich opowieści (np. w formie albumu z podpisami) również sprzyja integracji tożsamości – porządkujemy narrację swojego życia, co wzmacnia poczucie sensu i ciągłości istnienia. Judy Weiser podkreśla, że fotografie mogą być punktem wyjścia do definiowania siebie na nowo i wyznaczania nowych celów: obraz daje konkretną reprezentację tego, do czego dążymy lub co próbujemy zmienić​. Co więcej, proces tworzenia zdjęć pozwala rejestrować postępy – dzięki fotografii możemy nie tylko symbolizować zmiany, ale i śledzić ich przebieg w czasie​

Dostępność w życiu codziennym: W dzisiejszych czasach niemal każdy dysponuje aparatem fotograficznym w telefonie, co stwarza ogromne możliwości codziennego korzystania z fotografoterapii. Nawet proste nawyki mogą przynieść korzyść – np. robienie zdjęcia rzeczy, za którą jesteśmy danego dnia wdzięczni (forma dziennika wdzięczności w obrazach) pomaga skoncentrować się na pozytywach i trenować optymizm. W mediach społecznościowych popularność zyskują wyzwania typu Project 365, gdzie uczestnicy robią jedno zdjęcie dziennie przez rok i dzielą się nim z innymi wraz z refleksją. Tworzy to społeczność wsparcia i daje okazję do autorefleksji – patrząc na swoje 365 fotografii można dostrzec, jak zmieniało się nasze patrzenie na świat oraz samopoczucie w ciągu roku.

Ważnym aspektem rozwoju osobistego poprzez fotografię jest dzielenie się zdjęciami z innymi. Publiczne pokazanie swoich fotografii, czy to na wystawie, blogu, czy profilu społecznościowym, bywa aktem odwagi, odsłaniającym nasze wartości i wrażliwość. Może to budować pewność siebie i poczucie autentyczności, zwłaszcza, gdy otrzymujemy pozytywny odbiór. Jak ujął to jeden z ekspertów, publikowanie zdjęć i opowiadanie o nich jest dzieleniem się tym, kim jesteśmy i co jest dla nas ważne, co zaprasza innych do dialogu i lepszego poznania nas​. Oczywiście, trzeba zachować umiar i dbać o prywatność, ale świadome komunikowanie się obrazem może pogłębiać relacje i dawać poczucie przynależności.

Podsumowując, fotografia jako autoterapia jest dostępna, twórcza i osobista. Może pełnić rolę lustra, mapy i pamiętnika w naszej drodze życiowej. Jej siła tkwi w tym, że angażuje zarówno intelekt, jak i emocje – dlatego bywa skutecznym narzędziem samopoznania. Warto eksperymentować z aparatem w ręku: czasem jedno zdjęcie potrafi „uwolnić tysiąc słów” i pomóc nam lepiej zrozumieć samych siebie.

Edukacja i szkolenia z fotografoterapii

Rosnące zainteresowanie fotografoterapią przekłada się na pojawianie się programów edukacyjnych oraz kursów doszkalających dla profesjonalistów. Zarówno w Polsce, jak i za granicą, dostępne są szkolenia uczące jak bezpiecznie i efektywnie wykorzystywać techniki fotograficzne w terapii, coachingu czy edukacji.

Studia podyplomowe: W 2021 roku uruchomiono w Polsce pierwsze podyplomowe studia poświęcone w całości fotografoterapii – kierunek „Fotografia w terapii i rozwoju osobistym” oferowany m.in. przez Akademię Górnośląską (dawniej GWSH)​. Program tych studiów kładzie nacisk na terapeutyczną i edukacyjną funkcję fotografii, dostarczając słuchaczom wiedzy teoretycznej oraz praktycznych umiejętności warsztatowych. Unikatowość programu polega na łączeniu wielu dziedzin (psychologii, pedagogiki, coachingu, arteterapii) i pokazaniu, jak fotografie mogą działać, jak swoisty katalizator ułatwiający komunikację i przyspieszający proces zmiany u klienta​. Studia te, prowadzone online z elementami warsztatów, są skierowane do szerokiego grona specjalistów: psychologów, terapeutów, pedagogów, coachów, trenerów rozwoju, pracowników socjalnych itp.​ Obecność takiego kierunku świadczy o wzroście profesjonalizacji tej dziedziny w Polsce.

Szkolenia krótkoterminowe: Oprócz studiów akademickich istnieje wiele kursów i warsztatów doskonalących. Przykładowo, Dorota Raniszewska – jedna z polskich pionierek fotografii w coachingu – prowadzi certyfikowane szkolenia z zakresu „fotografii w pracy z drugim człowiekiem”, akredytowane przez międzynarodowe organizacje coachingowe​. Takie kursy (trwające np. 8-16 godzin) uczą praktycznych technik pracy z obrazem, zasad etycznych oraz sposobów integrowania fotografii z dotychczasowym warsztatem uczestników (czy to terapeutycznym, czy coachingowym). Dostępne są też tematyczne warsztaty, np. fotografia w pracy z młodzieżą dla pedagogów, fotografia w terapii traumy dla psychologów klinicznych, czy PhotoVoice (metoda partycypacyjna, w której społeczności robią zdjęcia dokumentujące problemy społeczne) dla pracowników organizacji pozarządowych. Wielu trenerów rozwoju osobistego włącza elementy fotografoterapii w swoje autorskie programy, stąd rosnąca liczba ofert na rynku (spotkania, webinary, konferencje poświęcone tej tematyce).

Szkolenia międzynarodowe: W skali globalnej istnieją cenione programy prowadzone przez doświadczonych praktyków. Judy Weiser, uznawana za światowy autorytet fotografoterapii, od lat 80. organizuje w Kanadzie intensywne warsztaty certyfikacyjne ze swoich technik fototerapeutycznych (6-dniowy Intensive Training in PhotoTherapy Techniques)​. Jej PhotoTherapy Centre w Vancouver oferuje też kursy online i konsultacje, z których korzystają profesjonaliści z wielu krajów. Innym znanym ośrodkiem edukacyjnym jest The Melbourne Camera Club w Australii, gdzie działają sekcje zajmujące się fotografią i fotografią terapeutyczną. Organizują one wykłady i publikacje (np. rozdziały dotyczące historii fototerapii i studiów przypadków​). W Europie odbywają się międzynarodowe konferencje (np. cykliczne sympozjum Photography in Coaching, zainicjowane w 2023 r. przez polskich trenerów​), które służą wymianie wiedzy i doświadczeń.

Programy studiów i kursy zwykle obejmują zagadnienia z historii i teorii fotografoterapii, etyki pracy z fotografią, trening praktycznych technik oraz superwizję przypadków. Uczestnicy zdobywają kompetencje pozwalające świadomie wykorzystywać różnorodne techniki fototerapeutyczne w swojej pracy zawodowej​. Co ważne, podkreśla się, że do stosowania fotografoterapii nie jest wymagane zaawansowane przygotowanie fotograficzne ani talent artystyczny, liczy się umiejętność pracy z człowiekiem i jego przeżyciami, fotografia jest tu środkiem, a nie celem samym w sobie​. Dzięki odpowiedniemu przeszkoleniu, specjaliści potrafią integrować to narzędzie z różnymi metodami pomocy, co poszerza ich możliwości zawodowe.

Specjaliści zajmujący się fotografoterapią

Fotografoterapia rozwija się na styku psychologii i sztuki dzięki zaangażowaniu wielu pasjonatów. Poniżej lista wybranych specjalistów i pionierów tej dziedziny wraz z krótkim opisem ich działalności. W artykule Kto jest kim w świecie fototerapii spotkasz ich więcej (publikacja już wkrótce).

  • Judy Weiser – psycholożka i arteterapeutka z Vancouver (Kanada), uznawana za jedną z głównych prekursorek fotografoterapii. Założycielka i dyrektorka PhotoTherapy Centre, autorka fundamentalnej książki “PhotoTherapy Techniques: Exploring the Secrets of Personal Snapshots and Family Albums”. Od lat 70. XX w. rozwijała techniki terapeutyczne z wykorzystaniem zdjęć i szkoliła profesjonalistów na całym świecie. Nazywana jest światowym autorytetem w dziedzinie emocjonalnego znaczenia fotografii osobistej. Przez 25 lat praktykowała terapię z użyciem fotografii (zwłaszcza z pacjentami wykluczonymi społecznie), a od ponad 20 lat koncentruje się na edukacji – przeprowadziła setki warsztatów i wykładów w ponad 50 miastach, propagując fototerapię w środowisku pomocowym. Weiser kładzie nacisk na etyczne i świadome stosowanie zdjęć w terapii oraz popularyzuje również terapeutyczną fotografię (działania fotograficzne poza terapią) jako narzędzie poprawy dobrostanu jednostek i społeczności.
  • David A. Krauss – psycholog z USA. W latach 70. należał do pierwszych badaczy łączących fotografię z psychoterapią. Współredagował (wraz z J. Fryrear) jedną z pierwszych publikacji naukowych na ten temat, “Phototherapy in Mental Health” (1983), która zebrała doświadczenia wielu praktyków i opisała różnorodne zastosowania fotografii w leczeniu zaburzeń psychicznych. Krauss podkreślał unikalność fotografii jako medium terapeutycznego w porównaniu z innymi sztukami – zauważył, że podczas gdy klasyczna arteterapia polega na uzewnętrznianiu wewnętrznych treści (poprzez tworzenie dzieła), fotografia umożliwia także proces odwrotny, czyli uwewnętrznienie zewnętrznej rzeczywistości (poprzez interpretację obrazu). Jego prace przyczyniły się do zrozumienia, jak fotografie z albumów rodzinnych czy sesje zdjęciowe mogą służyć jako “zwierciadło” psychiki pacjenta. Obecnie jest cenionym konsultantem w zakresie fototerapii (m.in. w pracy z seniorami nad foto-wspomnieniamiphoto reminiscence) i jednym z promotorów łączenia fotografii z reminiscencją w opiece nad osobami starszymi.
  • Jo Spence – brytyjska fotografka (1934–1992), która stała się ikoną terapeutycznej fotografii dzięki swojej pionierskiej pracy artystyczno-społecznej. Choć nie była terapeutką, jej działania silnie wpłynęły na rozwój fotografoterapii, jako metody samopomocy. W 1984 r., wspólnie z Rosy Martin, rozwinęła autorski nurt nazwany „Photo-Therapy”, czerpiąc z technik współkonsultingu (co-counselling) i teatru dramatycznego. Celem ich podejścia było odwrócenie tradycyjnej relacji fotograf – obiekt: osoby fotografowane samodzielnie decydowały o tym, jak chcą być przedstawione, i jakie historie chcą opowiedzieć poprzez inscenizowane fotografie. Spence wykorzystywała aparat, by przepracować własne doświadczenia – dokumentowała intymne aspekty życia, pomijane zazwyczaj w rodzinnych albumach (np. chorobę, starzenie, problemy w relacjach). Jej najsłynniejsze projekty (Beyond The Family Album, Remodelling Photo History, The Picture of Health?) ukazywały, jak fotografia może służyć ujawnieniu tego, co “niewyrażone i niewidoczne”.Dawała głos tematowi choroby, ciała i tożsamości kobiet, przełamując kulturowe stereotypy. Jo Spence nazywała siebie „edukacyjną fotografką” – wierzyła w emancypacyjny potencjał fotografii dla jednostki i grupy. Jej spuścizna jest kontynuowana przez innych artystów i terapeutów, a ona sama jest dziś uznawana za prekursorkę fotografii zaangażowanej w autoekspresję i zdrowie psychiczne.
  • Aleksandra Skwara – psycholożka, terapeutka, trenerka i facylitatorka, która od lat wykorzystuje obrazy i fotografię jako narzędzie wspierające procesy rozwojowe w zespołach i organizacjach. Specjalizuje się w pracy z grupami metodą Points of You® oraz prowadzeniu szkoleń z komunikacji, integracji i współpracy zespołowej. W swojej działalności popularyzuje wykorzystywanie zdjęć jako „języka emocji” – podkreśla, że obrazy szybciej niż słowa docierają do serca, dzięki czemu skracają dystans i przyspieszają nawiązywanie relacji. W warsztatach grupowych Aleksandra Skwara stosuje ćwiczenia z fotografiami jako formę metafory, pobudzając uczestników do refleksji, dzielenia się historiami i budowania zaufania w zespole. Zwraca uwagę, że praca z obrazem pomaga również osobom introwertycznym w wyrażeniu siebie. Autorka licznych wystąpień i webinarów o roli fotografii w facylitacji i edukacji dorosłych, działa aktywnie na rzecz propagowania metod opartych na obrazach w środowisku HR, trenerów i nauczycieli.
  • Joanna Szeluga – psycholożka i terapeutka, autorka koncepcji „uważnej fotografii” jako metody rozwoju osobistego i emocjonalnej autorefleksji. Łączy fotografię z praktyką mindfulness, zapraszając uczestników warsztatów do doświadczania świata poprzez uważne patrzenie, zatrzymywanie się i obserwację. Jej podejście opiera się na prostocie – zdjęcia robione telefonem podczas spacerów, w ogrodzie czy domu mogą stać się punktem wyjścia do rozmowy o uczuciach, wartościach i codziennych doświadczeniach. Joanna Szeluga prowadzi warsztaty i szkolenia, w których uczy, jak wykorzystywać fotografię jako narzędzie kontaktu z emocjami i wewnętrznym światem. W swojej pracy kładzie nacisk na łagodność i akceptację – zarówno wobec siebie, jak i fotografowanych kadrów. Współtworzy projekty rozwojowe i terapeutyczne, w których obraz służy jako pomost między światem zewnętrznym a wewnętrznym. Jej działania promują ideę, że nie trzeba być fotografem, aby dzięki zdjęciom lepiej rozumieć siebie i świat.
  • Dorota Raniszewska – polska trenerka, jedna z głównych propagatorek wykorzystania fotografii w coachingu i rozwoju osobistym. Posiada tytuł EMCC Master Practitioner (European Mentoring & Coaching Council) zdobyty dzięki wieloletniemu rozwijaniu zastosowań fotografii w coachingu oraz profesjonalizacji tej dziedziny. W 2023 r. zainicjowała i zorganizowała pierwsze międzynarodowe sympozjum “Photography in Coaching”, w którym wzięło udział kilkuset uczestników z różnych krajów. Raniszewska jest autorką bestsellerowej książki „Jeden obraz – wiele słów. Fotografia w rozwoju osobistym, terapii i pracy wychowawczej” (wyd. 2017, II wyd. poszerzone 2020). Stworzyła m.in. własne narzędzie coachingowe “AHA™ – fotografie, które inspirują”, zestaw kart wspierających refleksję.
  • Agata Czajkowska – pedagog i terapeutka, autorka polskiego poradnika „Fototerapia. Fotografia w pracy nauczyciela, pedagoga i terapeuty” (2019). Specjalizuje się w zastosowaniach fotografii w edukacji i profilaktyce. W swoich pracach podkreśla rolę fotografii w budowaniu poczucia własnej wartości u młodzieży oraz w rozwijaniu kompetencji społecznych. Zwraca uwagę, że wspólne omawianie zdjęć w klasie czy na warsztatach jest skutecznym sposobem kształtowania więzi i zaufania. Poprzez dzielenie się fotografiami uczniowie lepiej się poznają i uczą wrażliwości na doświadczenia innych. Czajkowska prowadzi szkolenia dla nauczycieli, na których uczy, jak wykorzystywać zdjcia, jako narzędzia wychowawcze (np. projekty fotograficzne przeciw dyskryminacji, dokumentowanie pozytywnych wydarzeń z życia szkoły, tworzenie kronik klasowych itp.). Jest również zaangażowana w działalność na rzecz integracji osób z niepełnosprawnościam – pokazuje, jak techniki fotograficzne mogą wzmacniać ich sprawczość i dawać możliwość wypowiedzi,np. poprzez tworzenie wystaw ukazujących świat z perspektywy tych osób.

Podsumowanie

Fotografoterapia to interdyscyplinarna metoda, która przez lata ewoluowała od pionierskich eksperymentów XIX-wiecznych lekarzy po współczesne, złożone techniki terapeutyczne i rozwojowe. Wykorzystując uniwersalny język obrazów, pomaga ludziom opowiadać swoje historie, wyrażać emocje i dokonywać pozytywnych zmian. Jej zastosowania są bardzo szerokie,od gabinetu psychoterapeuty, przez salę szkoleniową, po prywatne życie każdego z nas. Rozwój tej dziedziny wciąż trwa, o czym świadczą nowe programy kształcenia oraz rosnąca społeczność praktyków na całym świecie. Jak głosi znane powiedzenie, „jedno zdjęcie warte jest tysiąca słów” – fotografoterapia uczy nas te „tysiąc słów” usłyszeć, zrozumieć i wykorzystać dla uzdrowienia lub rozwoju. Dzięki temu fotografia staje się czymś więcej niż sztuką utrwalania chwil – staje się sztuką uzdrawiania i świadomego życia.

Źródła